godziny. Potem jeszcze przez piętnaście minut narzekaliśmy,
że cię nie ma. - Wiedziałem, że przyjdziesz - stwierdził Nate. - Przy okazji, te ukryte kamery są świetne. Zwolniłem dzisiaj chłopaka. Miałem na taśmie scenę, jak wkłada rękę do kasy. Dziękuję, zaoszczędziłeś mi nerwów. - No cóż, urządzenie zadziałało. - Takie kamery są rzeczywiście konieczne 188 - wtrącił Larry. - Chociaż w pracy czuję się trochę jak u Orwella. Śledzą i nagrywają każdy mój krok. Dane uśmiechnął się smutno. - Taki sprzęt dużo kosztuje. Chyba wasz pracodawca bardzo sobie ceni twoje starania. - Albo podejrzewa, że prysnę z materiałami do konkurencji. Trudno, takie jest życie. - Skoro Dane już jest, zamówmy - zaproponowała Cindy. - Wiem, że to Keys, ale ja tu mieszkam i czasem muszę coś zjeść. Wszyscy się roześmiali. Nate skinął na kelnera i złożyli zamówienie. - Mam nadzieję, że nie będziesz rozczarowana - powiedział do Kelsey. - Nie mamy tu zbyt wyrafinowanej kuchni. - Spróbujemy jej kiedy indziej -odpowiedziała Kelsey. - Na razie wystarczy nam towarzystwo przyjaciół i naprawdę dobre, zwykłe jedzenie. - Dziękuję, skarbie - odparł Nate, wznosząc szklankę. - Za najlepszą byłą żonę, jaką kiedykolwiek miałem. - To milo, ale jestem twoją jedyną byłą żoną. - Trudno, żebym miał ich całe stada. Po takim doświadczeniu nie ożenię się już chyba do śmierci. - Wystawiłeś mi piękne świadectwo - jęknęła Kelsey. - Nie, nie o to chodzi - zaprotestował. - Po prostu nikt z nas nie jest chyba stworzony do małżeństwa. Spójrz dla przykładu na Cindy. Pewnie zostanie starą panną. - Dziękuję za komplement - mruknęła Cindy. - Wszyscy płyniemy na jednej łodzi. Ja jestem 189 z odzysku, Dane nie wykazuje żadnych skłonności do małżeństwa, Bóg wie, co z Kelsey, Jorge jest nadal wolny. A Larry... Larry i Sheila to już całkowita katastrofa. - Żadna katastrofa, nadal ją kocham - oświadczył Larry. - Sheila nie nadaje się do małżeństwa - zauważył Jorge, unikając wzroku Larry'ego. Larry wzruszył ramionami. - Nie musicie wpatrywać się w swoje szklanki, chłopaki. Powiedzmy to sobie jasno, moja była żona spała z każdym z obecnych. - Uniósł rękę, zanim